Kartka okolicznościowa na ślub oraz narodziny dziecka.

Witajcie Kochani!

Przepraszam, że ostatnio Was zaniedbałam i mało pisałam. Mam ostatnio bardzo dużo zajęć i pisanie bloga jest niestety na końcu mojej listy. Pomyślałam, że napiszę Wam jak zrobić dwie ładne kartki - na ślub i na narodziny dziecka.





Zacznij od projektu, przygotuj sobie materiały ;)




Gotowa kartka wygląda tak:




W maju byłam na weselu. Pokażę Wam kartkę, którą zrobiłam, być może kogoś z Was zainspiruje - sezon ślubów trwa.



Najpierw zaczynamy od projektu, narysuj sobie ołówkiem wzór na brudno - potem będzie Wam dużo łatwiej, bo będziecie mogli sobie odrysować.





Gotowa kartka wygląda tak:


Kochani, prawdopodobnie nie będę do Was pisać przez cały czerwiec. 6 lipca mam obronę na studiach. W tym czasie zachęcam Was do wypróbowania moich dotychczasowych przepisów. Mam też wielki apel, uśmiechajcie się do innych i do samych siebie, codziennie wstawajcie prawą nogą. Uśmiech rodzi uśmiech a dobro powraca. Ostatnio spędziłam czas w bardzo miłym gronie, było śmiesznie, fajnie i to jest definicja szczęścia. Wiem, że teraz takie czasy, że mamy wyścig szczurów, każdy skarży na każdego i każdy walczy o tzw. Koronę. Być może jestem jeszcze młoda i naiwna, ale wierzę w ludzi. Dlatego podpowiem, mierzcie wszystkich jedną miarą, bądźcie uśmiechnięci, mili, sympatyczni, radośni i bezkonfliktowi. Nie ma takiego problemu, którego nie da się rozwiązać. Jeśli ktoś Cię ciągle obwinia powiedz mu, że jest Ci przykro. Jest to lepsze rozwiązanie, bo jeśli nie oskarżasz to nie budzisz agresji. Czasem lepiej wziąć winę na siebie i wyjść z honorem. Order z ziemniaka i złoty dyplom nic nie znaczy jak nie będziecie lubiani i nie będziecie mieć dobrych ludzi wokół siebie. W życiu piękne są tylko chwile, pamiętajcie o tym i cieszcie się z małych rzeczy. Takie moje "złote myśli" na czerwiec chciałam Wam przekazać. Trzymajcie kciuki za mój licencjat! Widzimy się w lipcu i wtedy będziemy razem piec i kleić aż miło.

Komentarze

  1. Witam Cię Gosiu. Cieszę się, że się odezwałaś. Tak mi brakowało Twoich fantastycznych pomysłów artystycznych. A teraz widzę, że dołączyły pomysły na życie i mądrości życiowe. Brawo. Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki. Krys

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jest mi bardzo, bardzo miło! Również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Bardzo fajne pomysły:) dość już powtarzających się wzorów i podobnej, maszynowej masówki. Pozostaje tylko pozazdrościć wykonania i pomysłu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kartki wykonane ręcznie i ciasta upieczone w domu mają swój urok i można w nie włożyć dużo serca - żadna maszyna tego nie potrafi ;)

      Usuń
  3. Cześć Gosiu!
    Właśnie zrobiłem sobie przerwę od nauki i przeczytałem ten wpis. Jednym słowem: świetny! :)

    Pozdrawiam,
    Marcin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Marcin! Dzięki, to miłe z Twojej strony! ;) A teraz szybko uciekaj do nauki, kolokwium masz dopiero o 14.00, więc musi być piąteczka ;)

      Usuń
  4. No to obrona już tuż, tuż :) Oczywiście życzę Tobie zdania :) Ja również niedługo mam obronę, tylko, że magisterską... Czekam na termin, mam nadzieję, że promotor da mi jeszcze miesiąc na przygotowanie się do pytań, ponieważ losuje się jedno z puli. Ale najważniejsze jest to, że praca magisterska jest napisana :)
    Oj jak dobrze, że ten guzek był łagodny! Też bym miała stracha. Ale ważne, że wszystko jest dobrze!!!!!!
    Jeżeli chodzi o Angelina Jolie to ona ma dużo kasy. Zrobi sobie implanty piersi i będzie jak nowa. A przykre jest to, że zwykłe kobiety, nie mogą sobie na to pozwolić po mastektomii i często przez to, bardzo źle czują się ze swoją kobiecością a nawet z jego brakiem, przez tą pierś, której nie mają.
    A jeżeli chodzi o Twoje przepisy to robiłam jeden (nawet pochwaliłam się na swoim blogu i dałam na nim link do twojego ;) ). Ale wiesz co? Ograniczyłam bym namaczanie tego biszkoptu przynajmniej połową tej mieszanki mleka, bo zbyt cieknący był ;) Ale tak, nie był tragiczny :P :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, hej :). Tobie też życzę powodzenia! My mamy pulę pytań z trzech lat i mamy egzamin licencjacki pisemny - egzaminatorzy losują nam trzy pytania i przez dwie godziny piszemy ;). Co do tortu to musi być tyle mieszanki, wtedy jest mokry i słodki, ma kapać ;)

      Usuń
  5. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty