Sałatka z ananasem, kukurydzą i selerem.
Przedstawiam Wam moją ulubioną sałatkę z ananasem, kukurydzą i selerem. Ma bardzo dobry, słodko-słony smak. Z tego co wiem, to ta sałatka nie ma swojej nazwy. Znamy grecką, rzymską, warzywną czy gyros, a ta jest po prostu nazywana "sałatką z ananasem". Może Wy macie jakiś ciekawy pomysł na jej nazwę? U nas w domu czasami nazywamy ją "Rolnik" od nazwy selera naciowego w zalewie, który do niej dajemy. Sałatka jest prosta do wykonania, to już tradycja w mojej kuchni - ma być smacznie, prosto i szybko, bo wszyscy jesteśmy zabiegani i nie mamy czasu żeby stać godzinami w kuchni.
- puszka ananasa
- seler w zalewie
- kukurydza w puszce
- 15-20 dag szynki
- 5 jaj (ugotowanych na twardo)
- świeża pora biało-zielona
- majonez, sól, pieprz
Hej hej to ja ze stadionu- Angela :)
OdpowiedzUsuńMiałam się odezwać to się odzywam :) Wpadłam zobaczyć Twojego bloga! ;] Widzę, "Pani kuchni"... Ja za sałatkami zbytnio nie przepadam... chociaż jest kilka które uwielbiam :) Tej chyba nie jadłam... Wolę wersje warzywną :)
Witaj Gosiu. Znam i lubię tę sałatkę. Kiedy ją robię, układam warstwami. Ale nie ważne jak podana, smakuje zawsze. Pozdrawiam Cię :)
OdpowiedzUsuń